[ Pobierz całość w formacie PDF ]
został upuszczony na jego pierś w czasie, kiedy spał, John Dee twierdził, że otrzymał
swój "pokazujący kamień" podczas wizyty, jaką złożyły mu anioły. Wielu współczesnych
wróżbitów w podobny sposób opowiada, jak zdobyli swoje zwierciadła.
Zdarza się, że przedmioty, które odbijają wewnętrzną istotę, zaczynamy traktować
jako element tej istoty. I im głębiej poszukuje się jazni, tym bardziej prawdopodobne, że
tak się właśnie stanie. Przedmioty owe stają się symbolem dążenia do poznania samego
siebie. Jeszcze jednego dowodu na to, że kryształowa kula jest postrzegana jako symbol
jazni, dostarczyli nam satyrycy twierdząc, iż kryształowa kula jest "zepsuta", jeśli
odwiedzany przez nich wróżbita widzi obraz, który im się nie podoba.
Ostatecznie jednak to umysł osoby wpatrującej się, a nie żadna substancja
okultystyczna w zwierciadle, jest podstawą wizji. Kryształowe medium to w gruncie
rzeczy zwierciadło duszy. To, że nie zdajemy sobie w pełni z tego sprawy wpatrując się w
zwierciadło., stanowi jeden z czynników, który dodaje całemu temu przeżyciu atmosfery
niesamowitości. Procesy zachodzące w umyśle zyskują aurę tajemniczości poprzez
umieszczenie ich w określonej przestrzeni wewnątrz zwierciadła.
Wziąwszy to wszystko pod uwagę, myślę, że ważne jest, aby używać takiego
zwierciadła, jakie naprawdę uznacie za wygodne. Ja wybrałem lustra. Wam może
bardziej odpowiadać inne medium spośród tych, o jakich wspominałem. Nie ma
znaczenia, którego z nich będziecie używać. Istotne jest jedynie to, aby spełniało swoją
rolę.
Czynność wpatrywania się
Należy stworzyć takie warunki, aby nikt nie przeszkadzał w czasie waszej sesji.
Znajdzcie sobie jakieś dogodne miejsce, wyłączcie telefon, możecie nawet -jeśli się to
okaże potrzebne wywiesić na drzwiach hotelowy szyldzik: "Proszę nie przeszkadzać".
Ważne jest, abyście znalezli sobie takie miejsce, w którym będziecie mogli się naprawdę
odprężyć.
Istotna jest pozycja, w jakiej będziecie prowadzić eksperyment. Usiądzcie na
wygodnym krześle, które zapewni wam oparcie dla głowy, nawet jeśli czujecie się
głęboko rozluznieni. Tak ustawcie krzesło i zwierciadlane medium, abyście mogli
wpatrywać się w nie pod wygodnym dla oczu kątem.
Zazwyczaj najlepsze jest przyćmione światło padające zza pleców, możecie jednak
próbować znalezć jakiś inny, korzystniejszy dla was sposób oświetlenia pomieszczenia.
Odkryłem, że bardzo pomocne jest stosowanie zwłaszcza na początku świec,
naturalnych lub elektrycznych. Uważa się też, że najwłaściwszą porą do wpatrywania się
w zwierciadło jest zmierzch, czyli pora, która -jak się wydaje inspiruje u wielu ludzi
87
odmienne stany świadomości. Pózniej, kiedy dojdziecie do pewnej wprawy, przekonacie
się, że wpatrywanie się w zwierciadło jest możliwe nawet przy jasnym świetle.
Sama technika wpatrywania się jest wyjątkowo prosta. Siedząc wygodnie, należy się
rozluznić i wpatrywać w przejrzystą głębię zwierciadła, nie usiłując dostrzec tam niczego.
Niektórzy porównują to do patrzenia w dal. Jeśli jest się odpowiednio rozluznionym,
ramiona stają się bardzo ciężkie, a w koniuszkach palców czuje się lekkie mrowienie,
jakby pod wpływem prądu o niskim napięciu. To uczucie mrowienia niemal zawsze
sygnalizuje początek stanu hipnagogicznego.
Na tym etapie zwierciadło najprawdopodobniej się zamgli. Niektórzy ludzie twierdzą,
że przypomina ono wówczas niebo w pochmurny dzień. Inni mówią, że staje się po
prostu ciemniejsze. Jakkolwiek by to wyglądało, zmiana przejrzystości zwierciadła
sygnalizuje, że wkrótce powinny się pojawić wizje.
Pozwól im płynąć
Ludzie często pytają, czy gdy pojawią się wizje, lepiej jest zadać szczegółowe pytanie
czy też biernie obserwować, jak się przewijają przed oczami. Wyznaję generalną zasadę,
że na początku nie powinno się kierować przeżyciem. Zamiast tego należy pozwolić
wizjom swobodnie płynąć.
Próba sterowania obrazami stanowi dodatkowe utrudnienie, które zmniejsza
prawdopodobieństwo, że zobaczy się w zwierciadle jakikolwiek obraz. Kiedy nabierzecie
doświadczenia we wpatrywaniu się w zwierciadło, wtedy zadawanie szczegółowych
pytań waszemu umysłowi przed wejściem w trans może być bardzo pomocne, zwłaszcza
jeśli celem jest badanie samego siebie lub próba zrozumienia samego siebie. Dążenie
do kierowania obrazami, kiedy już zaczęły napływać, zazwyczaj powoduje, że nikną. Nie
potrafię wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje, ale przypuszczam, że świadoma myśl o
sterowaniu wyrywa uczestnika ze stanu hipnagogicznego, w jakim następują wizje.
Jak długo widzi się obrazy? Zazwyczaj krócej niż minutę, zwłaszcza jeśli ktoś nie
potrafi utrzymać stanu rozluznienia. Niektórzy uczestnicy moich sesji potrafili przy
pierwszym podejściu utrzymać obrazy aż przez dziesięć minut. Im więcej wprawy osiąga
się we wpatrywaniu w zwierciadło, tym dłużej widzi się w zwierciadle wizje.
Czasem można nic nie widzieć, ale słyszeć głos zmarłej osoby lub czuć jej dotyk.
Niektórym zdarza się mieć wszelkie doznania związane z daną osobą lub miejscem,
choć przy tym zupełnie nic nie widzą. I jak wiecie już z lektury tej książki, możecie mieć
uczucie wchodzenia w zwierciadło lub obrazy mogą wychodzić z niego razem z wami.
Jakkolwiek się zdarzy, początek i koniec wizjonerskiego przeżycia są bardzo oczywiste.
Spisuj swoje przeżycia
Radzę zapisywać swoje przeżycia natychmiast po zakończeniu sesji. Spisujcie je
możliwie najszczegółowiej. Relacjonujcie wrażenia prowadzące do wizjonerskiego
[ Pobierz całość w formacie PDF ]