[ Pobierz całość w formacie PDF ]
winie. Ale co jeśli nie będzie mógł?
Jak bardzo nienawidzę przyznać, że Packard ma rację. Nie chcę, by ona była
zdolna kontrolować mnie w moim śnie nawet, jeśli to będzie spacer do całodobowego
sklepu o drugiej nad ranem po karton mleka.
- Nie myślisz, że byłoby fajnie, jeśli maiłabym deszyfrator? pyta Ez. - Co jeśli
nagle będę potrzebowała pomocy medycznej, kiedy jestem tutaj w pracy i z polem
mocy będzie coś nie tak albo coś innego i nikt nie będzie mógł wejść ...-
- Nie mogę dać go tobie.-
- Jak on wygląda? - Pyta. - Czy trzymasz go w kieszeni?
- Nie mogę ujawnić szczegółów.-
- Wyobrażam sobie sytuacje, kiedy dajesz mi deszyfrator. Wchodzisz na górę,
niosąc go w ręce z tym samym srebrnym lakierem do paznokci, który masz teraz,
który a propos jest całkiem gorący - i wsuwasz go do mnie. Wyobrażam sobie ciebie
stojącą na wprost tego okna i tak chcesz, bym miała go i dajesz mi go ... Mogę
wyobrazić to sobie tak żywo ... - Ona opowiada scenariusz w dziwnie ekstremalnych
szczegółach.
Aapiąc oddech, odciągam moją rękę. Ona wszczepia we mnie swoje
wyobrażenie, żebym mogła nad nim pracować pózniej. Ona atakuje mnie
psychologicznie - to samo co JA robię z ludzmi! Krzyżuję ręce. - Bardziej jestem
zaniepokojona twoimi obecnymi problemami - mówię. - Mianowicie, pasożytami
Morgan'a - Brooksteen'a.
Wciąż zmieniamy tematy i w końcu pozostajemy przy spożyciu pokarmów.
Ona wspomina fakt, że jedzenie rozkruszonych diamentów rozpruwa jelita, jakby to
było coś, o czym każdy wie.
Dla mnie to jest szokujące. - Nigdy nie spotkałam takiego przypadku
bezpośrednio - mówię, spodziewając się, że ona wyjaśni więcej. Jako pielęgniarce
byłoby podejrzane wypytywać ją zbyt wiele.
Ale moment jest stracony, kiedy nadchodzi para starszych ludzi. Przesuwam
się na bok. Mężczyzna umieszcza żeton w metalowej tacy. Ez używa kija
ukształtowanego jak litera L by wciągnąć go do siebie.
Nie mogę doczekać się by zapytać Otto. On odbierze tą ciekawostkę o
diamentach tak samo fascynująco jak ja, chociaż trawienie nie jest naszą określoną
obsesją. Otto i ja bardziej jesteśmy skupieni na syndromie żyły. To nas mocno
połączyło, kiedy się poznaliśmy. Boże, nas połączyło tak wiele rzeczy. To mną
targało, ponieważ Packard mnie przekonał, że Otto był tym sprytnym szefem bandy,
którego musiałam psychologicznie zaatakować.
Zaatakowałam Otto, kiedy kochaliśmy się pierwszy raz - podły moment
polującej modliszki, którego mocno żałuję.
- Diamenty - ona mówi, kiedy tylko para oddaliła się. - Nie są najlepszymi
przyjaciółmi głodnej dziewczyny.
Chichoczę. Ona naprawdę jest zabawna, ale wtedy przychodzi mi na myśl, że
jej obsesja ze szkodliwymi substancjami w brzuchu ma związek z tym, co ona kazała
robić swoim lunatykom.
- Pielęgniarka Jones!
Wiem kto to jest zanim odwracam się. I oczywiście to jest Simon,
przechodzący na dole. Simon, mój kolega deziljuzionista.
On przesuwa się pomiędzy mną i ogrodzeniem, ciemne niebieskie oczy
błyszczące na tle jego bladej skóry i czarnych włosów. Simon zawsze przypomina mi
jedną z tych świecących głębokowodnych ryb i jego zwariowane ciuchy, które
czasami zakłada nie zmniejszają tego dziwnego pozaziemskiego wrażenia. Dzisiaj
ma na sobie długie, wściekle białe sztuczne futro i białe winylowe spodnie, bez
koszulki - tym lepiej można podziwiać mnóstwo smoczych tatuaży na jego klacie.
Wygląda jak kosmiczny alfons. Simon i ja kłóciliśmy się, które z nas jest bardziej
popieprzone. Dlaczego kiedykolwiek myślałam, że to ja?
Robię minę, dając do zrozumienia, że pielęgniarka Jones jest w pracy. On
odgarnia czarne włosy z oczu. - Mam wiadomość. Chodz ze mną. - To znaczy
NATYCHMIAST. On odchodzi.
Odwracam się do Ez, ale ona gapi się na Simona, policzek przyciśnięty do
szkła by utrzymać go w swoim polu widzenia, kiedy on odchodzi.
- Nazwał cię Pielęgniarką Jones - Ez mówi. - Czy on był pacjentem czy coś w
tym rodzaju? -
- To jest poufne.-
- Podobają mi się jego ciuchy. Chciałabym uściskać jego rękę za noszenie
takich ciuchów.-
- Przepraszam.-
- Co? Możesz spowodować, by twój deszyfrator działał dla innych ludzi,
możesz?-
Nie odpowiadam.
- Co jest niewłaściwego w tym, że chce uściskać dłoń innej osoby? I
chciałabym sprawdzić jego futro, jeżeli wiesz, co mam na myśli.-
%7łart garderobianego. - Nie chcesz sprawdzić jego futra, uwierz mi.- Opierając
się na ladzie, opisuję wygląd podziurawionej śledziony przez pasożytów Morgan'a -
Brooksteen'a z krwawymi szczegółami.
Zawsze chcesz mieć bliski kontakt z niepokojącym obrazkiem.
1 Tłumaczenie piosenki z internetu:
Kiedy Cię pragnę w moich ramionach
Kiedy pragnę Ciebie i wszystkie Twoje wdzięki
Kiedykolwiek Cię pragnę, wszystko co mogę zrobić to
śniiiiiiić, śnić, śnić, śnić
Kiedy czuję się smutny w nocy
I potrzebuję Ciebie abyś mnie trzymała mocno
Kiedykolwiek Cię pragnę, wszystko co mogę zrobić to
śniiić, śnić, śnić, śnić
Mogę sprawić abyś była moja, zasmakować Twoich ust z winem
O każdej porze w noc i w dzień
Jedynym problemem jest, ojej whiz, jestem marzycielem o moim życiu z dala
Potrzebuję Cię tak że mógłbym umrzeć
Kocham Cię tak i dlatego
Kiedykolwiek Cię pragnę, wszystko co mogę zrobić to
śniiić, śnić, śnić, śnić
śniiiić
Tłumaczenie: Klarisssa
Betowanie: kasiaballou
[ Pobierz całość w formacie PDF ]