[ Pobierz całość w formacie PDF ]

przyczynÄ… jego podenerwowania albo milczenia. Dopiero podczas
terapii, którą odbyła jako dorosła, potrafiła dostrzec związek między
jego nastrojami i alkoholizmem. Gdy ojciec panował nad piciem po
to, żeby uniknąć krytyki ze strony małżonki, napięcie pomiędzy nimi
narastało dotąd, aż przestawał zwracać uwagę na potrzeby rodziny
i uciekaÅ‚ w ponure milczenie. ZdrowiejÄ…c, Deborah byÅ‚a w stanie zro­
zumieć, że ponury nastrój ojca był tak naprawdę znakiem wczesnych
etapów jego alkoholizmu i że nie miał nic wspólnego z nią.
Alex opowiadaÅ‚ o znacznie bardziej dramatycznych wydarze­
niach. Jego matka alkoholiczka była zamężna z człowiekiem, który
w fazie upojenia alkoholowego stawał się bardzo brutalny, słownie
i fizycznie. Poza tymi okresami byÅ‚ czarujÄ…cym mężczyznÄ… i uwiel­
biaÅ‚ bawić siÄ™ z Alexem caÅ‚ymi godzinami. Niestety, ojczym zazwy­
czaj zaczynał pić podczas obiadu, co niemal codziennie prowadziło
- 5 8 -
3. CZAS NA PRZYPOMNIENIE: DZIECICSTWO W RODZINIE ALKOHOLIKÓW
do dzikich awantur pod koniec posiłku. Alex nauczył się szybko jeść
i znajdować wytÅ‚umaczenia, dziÄ™ki którym mógÅ‚ odchodzić od sto­
łu najszybciej, jak się dało.
W urodziny matki Alex dołożył wszelkich starań, aby ten dzień
przebiegł dobrze. Choć był dopiero w drugiej klasie, sam poszedł do
sklepu spożywczego i zrobił zakupy na obiad. Wiedział, że matka
zapewne zacznie pić od rana, aby uczcić swoje urodziny, więc wziął
na siebie przygotowanie specjalnego posiÅ‚ku. Kiedy kompletnie pi­
jana matka straciła podczas obiadu przytomność i wpadła twarzą
w talerz, ojczym zaczął ją gromić za to, że nie potrafi być trzezwa na
tyle długo, żeby cieszyć się przygotowanym przez Alexa obiadem.
Aby obudzić kobietę, zepchnął ją z krzesła, po czym rozpoczęła się
między nimi regularna bójka.
Zapłakany Alex uciekł z domu. Był przekonany, że to on ponosi
winÄ™ za awanturÄ™, bo matka gniewnie zażądaÅ‚a od syna, żeby wresz­
cie podał serwetki; Alex nakrył stół i przygotował samodzielnie cały
obiad, ale zapomniaÅ‚ o postawieniu serwetek. Przez nastÄ™pne trzy­
dzieÅ›ci lat życia wciąż ganiÅ‚ siebie za zle wykonanÄ… pracÄ™. Jego sied­
mioletni umysł przyjął całą winę za koszmar tamtego wieczoru.
NIEDOUCZENIE
Na dziedzictwo dorastania w rodzinie alkoholowej składa się
zarówno to, co się zdarzyło, jak i to, co się nie zdarzyło. Jako DDA
mogliście wejść w dorosłość, nie zdobywając wiedzy o najbardziej
podstawowych sprawach. Być może nigdy nie zdarzyło się, żeby
wasi przyjaciele mogli zostać u was na noc. Być może nigdy nie wi­
dzieliÅ›cie goÅ›ci przy rodzinnym stole. Być może nigdy nie widzie­
liście rodziny zgodnie siedzącej przy wspólnym posiłku. Być może
nigdy nie widzieliście świętowania Bożego Narodzenia, nie mieliście
urodzinowego przyjęcia albo nie byliście na rodzinnych wakacjach.
Nawet podstawowe społeczne umiejętności - przygotowywanie
posiÅ‚ków, sprzÄ…tanie domu czy higiena osobista - mogÄ… być poważ­
nie zaniedbane. Nawyki efektywnej pracy są wam całkowicie obce.
- 59 -
CZAS NA WYLECZENIE. PRZEWODNIK
Odpowiedzialność finansowa nigdy nie istniała w waszej rodzinie.
Być może nigdy nie byliście świadkami choćby najprostszego sporu,
który kończyłby się rozwiązaniem innym niż przemoc fizyczna. Być
może nigdy nie widzieliÅ›cie intymnej bliskoÅ›ci miÄ™dzy dwiema oso­
bami... i tak dalej, i tak dalej. Dla każdego DDA taka lista jest inna.
Gdy DDA wchodzą w świat, w niezliczonych sytuacjach muszą
na nowo wymyÅ›lać koÅ‚o, bowiem nie majÄ… żadnych wzorów ani ob­
razów. Doug, odnoszący sukcesy jako doradca finansowy, podczas
terapii wspominaÅ‚ nadzwyczaj niezrÄ™cznÄ… sytuacjÄ™, w jakiej siÄ™ zna­
lazł, gdy kupował buty do nowego garnituru. Sprzedawca z trudem
rozwiązał mu buty, po czym spojrzał na niego i zapytał:  Gdzie pan
nauczył się tak wiązać sznurowadła? . Doug miał 43 lata i o połowę
od niego mÅ‚odszy sprzedawca sugerowaÅ‚ mu, że nie umie prawidÅ‚o­
wo wiązać butów. Douga zalała fala wstydu, gdy młodzieniec uczył
go, jak mężczyzni zazwyczaj wiążą sznurówki. Dopiero znacznie
pózniej przypomniał sobie scenę, gdy matka alkoholiczka usiłowała
nauczyć piÄ™cioletniego syna wiÄ…zać buty, ale szybko siÄ™ zniecierpli­
wiÅ‚a - trzepnęła go w gÅ‚owÄ™, a potem kazaÅ‚a mu samemu próbo­
wać. Doug wyszedł przed dom i tak długo próbował, aż wreszcie
potrafił zawiązać sznurowadła na tyle mocno, że buty nie spadały
mu z nóg. Był ofiarą niedouczenia.
Terminu niedouczenie używam na określenie przypadkowych,
niespodziewanych luk w życiowym doÅ›wiadczeniu, które pojawia­
ją się u DDA. Ponieważ niedouczenie, podobnie jak zaprzeczanie,
tworzy martwe punkty (skoro nie wiesz, na czym polega normal­
ność, to skÄ…d masz wiedzieć, że nie jesteÅ› normalny), możecie wy­
korzystać dwanaÅ›cie poniższych sygnałów do okreÅ›lenia, czy jeste­
ście ofiarami niedouczenia.
Dwanaście sygnałów niedouczenia
1. Nieustanne zgadywanie, co jest  normalne .
2. Zastanawianie siÄ™, co  powinniÅ›cie odczuwać w różnych sytu­
acjach.
- 6o -
3. CZAS NA PRZYPOMNIENIE: DZIECICSTWO W RODZINIE ALKOHOLIKÓW
l-  % % ................ ..........   % -  111 1  ............ '  ........................................  %  %  % -*
3. Nadmierny lęk przed nieznanym.
4. Traktowanie obserwacji innych ludzi jako jedynego zródła
wiedzy o właściwym zachowaniu.
5. Poczucie zagubienia po ślubie albo po narodzinach pierwszego
dziecka.
6. Sięganie do książek o samodoskonaleniu za każdym razem,
gdy w życiu zdarzą się jakieś zmiany.
7. Przekonanie, że inni zazwyczaj wiedzą, co robią.
8. CiÄ…gÅ‚e zdawanie siÄ™ na innych przy planowaniu wakacji, obia­
dów, przyjęć itp.
9. Uczucie, jakbyście mydlili innym oczy.
10. Czynienie  wielkiego halo wokół rzeczy, które inni wykonują
bez wysiłku.
11. Zaniedbywanie - z powodu niewiedzy - codziennych obo­
wiązków i kontroli finansów.
12. CzÄ™ste przeżywanie zaskoczenia z powodu odkrywania, że ist­
niejÄ… proste metody rozwiÄ…zywania spraw, z którymi radzili­
ście sobie do tej pory w skomplikowany sposób.
DDA czÄ™sto nie wiedzÄ…, czego zazwyczaj oczekuje siÄ™ od doro­
sÅ‚ych ludzi, ponieważ majÄ… niekompletny obraz dojrzaÅ‚ych zacho­
waÅ„, który inni tworzÄ…, obserwujÄ…c swoich rodziców. Rodziny dzie­
ci alkoholików nie dostarczają im niezbędnych modeli zdrowych
zachowań dorosłych.
Gdy czujecie siÄ™ jak przybysze w obcym kraju, bez znajomo­
Å›ci panujÄ…cych w nim obyczajów i zwyczajowych grzecznoÅ›ci, wte­
dy ciągle obserwujecie innych ludzi, aby dowiedzieć się, co należy
w okreÅ›lonych sytuacjach odczuwać albo robić. Uczycie siÄ™ spra­
wiać wrażenie normalnych, cały czas zakładając, że wszyscy inni
wiedzą, co to tak naprawdę znaczy. Zbyt często jednak normalność
oznacza dla DDA nie mieć problemów.
Dzieci alkoholików często nie mają świadomości tego, że ich
wyobrażenia o dojrzałych zachowaniach są niepełne, albo uważają
za zbyt zawstydzające pokazanie innym, że nie bardzo wiedzą, czym [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • leike.pev.pl