[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Konfederacja skupiająca w sobie kilka cywilizacji z różnych galaktyk. Jedyną rzeczą, która odróżnia ją od np.
Unii Galaktycznej, jest działalność w skali wszechświatowej, a nawet międzywszechświatowej.
Aby być członkiem Unii Galaktycznej wystarczy przestrzegać galaktycznego prawa. Aby być członkiem
Kosmicznej Konfederacji trzeba spełniać trzy warunki. Pierwszy warunek związany jest z deklaracją
przestrzegania Praw i Nakazów Kreacji. Drugi związany jest z wymogiem technicznym  cywilizacja ta musi
samodzielnie zdobyć technologię podróży umożliwiającą bezproblemowe i szybkie przemieszczanie po
całym wszechświecie i między podobnymi wszechświatami. Po trzecie  cywilizacja ta musi mieć
akredytację galaktycznej organizacji (w naszym wypadku Unii Galaktycznej), gdyż reprezentuje wówczas
interesy całej galaktyki.
Jak dotąd nie powstała żadna organizacja ponadwszechświatowa, aczkolwiek do Kosmicznej Konfederacji
zrzeszającej kilka cywilizacji Unii Galaktycznej zalicza się jedna cywilizacja z wszechświata sąsiedniego,
gdzie panują identyczne Prawa i Nakazy Kreacji oraz warunki fizyczne.
Wojna czy dyskusja?
Czy wzajemne walki i brak zgody istnieje tylko na Ziemi? Nie. W całym kosmosie, na każdej zamieszkanej
planecie istnieją konflikty i różnice zdań. Dzięki nim ewolucja może postępować do przodu na drodze
wojennej lub pokojowej. Od skonfliktowanych stron zależy, czy waśnie przybiorą formę agresywnych walk,
czy ostrych, ale wartościowych dyskusji.
Na Saleinji staramy się rozwiązywać problemy na drodze pokojowej. Bardzo pomocne są planetarne prawa
nastawione na nieingerowanie w prywatne sprawy obywateli. Od urodzenia staramy się wśród dzieci krzewić
ideę przyjmowania do wiadomości prawdziwych faktów.
Ziemianie nie lubią prawdy i wolą żyć w wygodnym świecie iluzji wykreowanym przez poglądy i przekonania.
Nawet gdy usłyszą przykrą prawdę to starają się ratować kłamstwa, gdyż nie chcą jej znać. %7ładna znana
Unii Galaktycznej rasa nie jest tak niezrównoważona jak Ziemianie.
Inwazja kosmitów
Wśród mieszkańców Ziemi bardzo powszechny jest lęk przed kosmitami. Telewizja, prasa, książki a nawet
rozgłośnie radiowe rozpowszechniają wielki kult strachu przed kosmitami. Są i elementy humorystyczne, jak
niezwykle śmieszne wizerunki kosmitów z rogami, czułkami, wypustkami i zmarszczkami na nosie.
Tymczasem zgodnie z prawem kosmicznej fuzji życia oraz regułą  podobne warunki i potrzeby tworzą
podobne formy życia , większość inteligentnych form życia we wszechświecie przybiera wygląd
humanoidalny. Są tylko różnice w detalach - inny kolor skóry, dwie rączki lub nóżki więcej, albo mniej, inne
owłosienie, łuski, jakiś ogon itp.
Na przykład ja, w mojej wcześniejszej postaci, nie mógłbym żyć na Ziemi. Musiałbym chodzić w specjalnym
skafandrze ciśnieniowym wypełnionym trochę innym składem atmosfery, który ponadto chroniłby mnie przed
szkodliwym promieniowaniem. Różnice w grawitacji i gęstości sprawiłyby, że zaryłbym się w ziemi co
najmniej po pas a moja zdolność wykonywania ruchów byłaby ograniczona. Poruszałbym się jak ziemski
astronauta na Księżycu i równocześnie zapadał w miękkim gruncie jak masywny głaz.
Ale przejdzmy do pytania o możliwość inwazji kosmitów na Ziemię. Musicie wiedzieć, że na mocy decyzji
Rady Unii Galaktycznej, wszystkie cywilizacje, które samodzielnie nie potrafią odeprzeć ataku inwazyjnego,
są chronione przez członków Unii. Było już kilka prób inwazji na Ziemię, ale wszystkie udało się odeprzeć.
Ale musicie też wiedzieć, że nawet Unia może kiedyś trafić na przeciwnika trudnego do pokonania, więc w
waszym żywotnym interesie leży stworzenie globalnego systemu obrony.
Oprócz tego, Ziemię chroni podziemna cywilizacja Agarty, której przedstawicielom nie spodobałoby się
wybijanie mieszkańców świata zewnętrznego (z którymi są spokrewnieni), tak jak niektórym osobom nie
podoba się wybijanie chronionych zwierząt. Cywilizacja Agarty stoi na znacznie wyższym poziomie niż [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • leike.pev.pl