[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nerwowych. W końcu sta'je się wyrazną, dobrze już znaną nauce drogą nerwem
podeszwoWym. Ten zaś wraz z innymi wpada, pnąc się w igórę stopy, do głównej magistrali.
Do grubego jak kciuk nerwu biodrowego, bezpośrednio połączonego z rdzeniem,
(kręgowym, zamknięć tym w ruchomym pancerzu kręgosłupa.
Minął ułamek sekundy. Kłucie transmitowane jest szybciej, pieczenlie, idąc nerwami
mniejszymi, szłoby dłużej. Z inną prędkością rozchodziłyby się też bóle mięśni, kości czy
organów wewnętrznych. Nawiasem mówiąc swędzenie, na które składa się kłucie i pieczenie
oraz łaskotanie, to jak gdyby przedmurze bólu , przenoszone przez nerwy w skórze. Po
ułamku sekundy sygnał doszedł do rdzenia. To tak, jak gdyby do dowódcy Odcinka doszła
depesza:
Ostry atak na nasz punkt oporu w miejscowości Stopa, współrzędne tego miejsca
brzmią...
Komendant Odcinka urzędujący w Rdzeniu, zarządza natychmiastową obronę.
Równocześnie poprzez wzgórze wzrokowe centralę zbiorczą wszystkich 'bodzców
czuciowych depeszuje zarówno o natarciu, jak i o obronie dowództwu naczelnemu. Korze
Mózgowej.
A więc z komendy Odcinka idą depesze w dwóch kierunkach. Jedna informacyjna do
zwierzchnictwa poprzez kanały czuciowe znajdujące, się w całym Rdzeniu. Druga
wykonawcza wykorzystuje ruchowe drogi nerwowe. Zakończenia nerwów ruchowych
znajdują się jednakże już nie w skórze, tkwią w mięśniach. Mięśnie na rozkaz komendanta
Odcinka kurczą się. Stopa wędruje do góry."
Bi
Ciekawie to urządzone. Komenda Odcinka może wy> dawać rozkazy bez czekania na
decyzje Mózgu. Bo to by trwało zbyt długo. Czasem taka szybka akcja daje rezultaty. Gdyby
jednak człowiek nie stanął na pineskę, lecz na szkło, wystarczyłoby podnieść nogę, a szkiełko
by odpadło. W wypadku pinesek całą akcję diabli Wzięli. Wbita w stopę pineska dzwignęła
się do góry.
Sytuację może teraz poprawić tylko rozkaz z mózgu. Oczy wyśledzą wroga uparcie
tkwiącego w skórze. Ręce wyciągną się ku stopie. 'Palce poczną delikatnie operować tak
długo, aż wróg zostanie wydobyty.
Dowództwo naćzelne może czasem zmienić rozkaz komendy Odcinka. Nigdy jednak nie
następuje to tak szybko jak bezpośrednia, lokalna reakcja. Oczywiście, mózg jest w stanie
nakazać władzom lokalnym z góry, uprzedzić je, żeby nie reagowały na ataki z zewnątrz. Tak
się dzieje na przykład, gdy pozwalamy dentyście, żeby wyrwał ząb na żywo. Wiemy, jakie to
będzie przykre, ale pozwalamy. iStaramy się wtedy nie reagować szamotaniem i krzykiem na
dentystyczny atak . A więc wszelkie ostateczne decyzje zależą zawsze od mózgu. Na piętrze
wzgórza wzrokowego kończy się fizjologia bólu. Zaczyna się jego psychologia. Zbadane
graniczy z nie zbadanym.
' A w ogóle "i to trzeba by koniecznie podkreślić sprawa mechanizmów przekazywania
bólu nie została dotąd definitywnie rozstrzygnięta. Według akceptowa^ nej przez Coraz
większą licżbę lekarzy teorii profesorów Walla i Walzacka transmisja sygnałów bólowych z
ciała do rdzenia i mózgu nie jest procesem ustabilizowanym czy niezmiennym. Twórcy tej
teorii starają się jednak wytłumaczyć znane sposoby walki z bólem aż po współczesne nam
metody anestetyczne.
Wiadomo np., że ludowa medycyna próbowała zwalczać ból... bólem. Badania
profesorów Walla i Walzacka
wykazały, że doświadczenia medycyny ludowej opierały się na racjonalnych podstawach.
Drażnienie bólowe wielu części ciała uruchamia w centralnym systemie nerwowym, jak i w
systemie przewodzenia impulsów mechanizmy zmniejszające ból.
Prof. Walzadk utrzymuje, że starochińska akupunktura, polegającą na nakłuwaniu igłami
dla uzyskania znieczulenia, wykorzystuje właśnie te mechanizmy.
Jak wygląda zabieg przy użyciu akupunktury (podobno lekarze przeprowadzają takie
zabiegi również
i w naszym braju)? Oto jak jeden z wybitnych uczonych opisał obserwowany przez siebie
zabieg.
Pacjentowi około (pięćdziesięcioletniemu miano usunąć część żołądka. Przed operacją
podano mu słaby środek uspokajający, a anestezję akuipumkturową uzyskano poprzez
wgłębienie igieł w zewnętrzne części ucha. Każda z tych czterech igieł została uprzednio
podłączona do baterii 6-woltowej wysyłającej 150 impulsów elektrycznych na minutę.
Zabieg odbywał się na pacjencie absolutnie nie śpiącym. Przeciwnie, prowadzono iz nim
nawet rozmowy. Operowali doskonali chirurdzy, znający .współczesne światowe osiągnięcia
medycyny. %7ładnych zakłóceń anestezji nie zaobserwowałem .
Sposoby starej medycyny Wschodu, a także medycyny ludowej cieszą się coraz większym
zainteresowaniem u dzisiejszych uczonych. Szulka się też przyczyn rozdzwięku między
[ Pobierz całość w formacie PDF ]